Dieta wegańska u dzieci
W ciągu ostatniej dekady w wielu krajach wzrosło zainteresowanie weganizmem, dietą roślinną i fleksitariańską. Stale wzrasta ilość nowych publikacji związanych z dietą roślinną i coraz ciężej jest mi być z tym na bieżąco. Jednak cały czas od lat obserwuję dyskusje dotyczące stosowania diety wegańskiej u dzieci. Znaczące ograniczenia dietetyczne budzą wątpliwości. Kiedy ktoś całe życie je mięso i nabiał, nie wyobraża sobie, że istnieje dieta, która może nie zwierać tych produktów. Nagle powstają w głowie pytania, skąd białko, skąd witamina b12, czy dzieci mogą by na diecie wegańskiej? Czy może taka dieta być dla nich szkodliwa? W tym poście postaram się omówić najważniejsze wyniki dostępnych badań wśród wegańskich i wegetariańskich dzieci.
Samo to, że brakuje spójności w podejściu do diety roślinnej u dzieci mówi nam, że zdania na temat jej bezpieczeństwa dla najmłodszych są podzielone. Niektóre stanowiska stowarzyszeń dietetyków oraz grup roboczych są przychylne dietom roślinnym i wegetariańskim u dzieci (m.in. Amerykańska Akademia Dietetyki i Żywienia, Stowarzyszenie Dietetyków z Kanady, Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyczne, Stanowisko grupy roboczej Włoskiego Towarzystwa Żywienia Człowieka). Są też stanowiska ostrożniej podchodzące do diety roślinnej u dzieci (ale mimo to akceptują ją) np. Stanowisko Komitetu ds. Żywienia i Karmienia Piersią Hiszpańskiego Stowarzyszenia Pediatrycznego i Polskie i Europejskie Towarzystwo Gastroenterologii Dziecięcej, Hepatologii i Żywienia (European Society for Paediatric Gastroenterology Hepatology and Nutrition, ESPGHAN). W najnowszych rekomendacjach żywienia zdrowych niemowląt Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci dietom wegetariańskim poświęcono cały podpunkt. Oprócz wspomnienia o ważnych składnikach odżywczych i suplementacji, znalazła się tam informacja o niezbędnej konsultacji rodziców dzieci na diecie wegańskiej z dietetykiem i lekarzem.
Są również stanowiska, w których dieta roślinna u dzieci nie jest zalecana. Takie stanowisko utrzymuje m.in. Niemieckie Towarzystwo Żywienia (Deutsche Gesellschaft für Ernährung, DGE), francuska grupa Hepatologii Dziecięcej, Gastroenterologii i Żywienia oraz Królewska Akademia Medyczna w Belgii.
Zatem czy dieta wegańska jest bezpieczna dla dzieci?
Prawdą jest, że brakuje długoterminowych badań oceniających zdrowie dzieci na diecie roślinnej, a ryzyko niedoborów niektórych składników odżywczych (m.in. żelaza, kwasów omega-3, wapnia, witaminy B12) może być związane z poważnymi konsekwencjami zdrowotnymi dla dzieci. Z tego powodu bardzo ważne jest uświadamianie rodziców w kwestii bilansowania diety i suplementacji dzieci.
Osobiście uważam, że nie ma sensu krytykować wprowadzania diet roślinnych u dzieci. W zamian powinniśmy się cieszyć, że coraz więcej osób wybiera dietę roślinną (szczególnie ze względu na zmiany klimatu) i jako specjaliści zdrowia i dietetyki uświadamiać rodziców, jak prowadzić ją prawidłowo.
Mam obawy, że krytyka tego sposobu odżywiania może z jednej strony prowadzić rodziców do obaw przed szczerymi rozmowami z lekarzami i innymi specjalistami, a w tym pytań o wytyczne dotyczące badań i suplementacji diety dziecka. Z drugiej strony krytycznego nastawienia do diety roślinnej wśród specjalistów bazujących na tych opiniach. Ten problem jest zauważalny. W jednym z badań (Baldassarre i wsp., 2020) prawie połowa rodziców (45,2%) wybierających alternatywny sposób żywienia dziecka po odstawieniu od piersi uznała, że pediatra nie był w stanie udzielić im odpowiednich informacji na temat postępowania w przypadku takiej diety. Ponad 77% rodziców zgłosiło niechęć pediatry do ich wyboru żywieniowego. Oczywiście najrozsądniejsze byłoby pokierowanie rodziców do wyspecjalizowanego dietetyka, ale sama rozmowa i podejście do wyboru diety rodziców zmienia ich nastawienie, przez co być może chętniej będą rozmawiać z innymi specjalistami zdrowia.
Czy dzieci mogą być na diecie wegańskiej, kiedy brakuje długoterminowych badań dotyczących stanu ich zdrowia?
We wcześniejszych badaniach (prowadzonych w ubiegłym wieku) porównywano w szczególności masę urodzeniową oraz rozwój dzieci w wieku przedszkolnym. Z badań oceniających masę urodzeniową noworodków na dietach wegetariańskich wiemy, że nie różniła się statystycznie od noworodków matek jedzących mięso czy ryby. Z badań przeprowadzonych w latach osiemdziesiątych (The Farm Study) wśród dzieci w wieku od 4 miesięcy do 10 lat wiemy, że dzieci wegetariańskie są niższe i szczuplejsze od rówieśników (jednocześnie parametry w większości przypadków były w normie, pomiędzy 25 a 75 centylem siatek centylowych). Rozwój dzieci był również adekwatny do wieku i nie zaobserwowano przy tym niepokojących wskaźników. W badaniach wśród dzieci starszych (6-18 lat) prowadzonych w Wielkiej Brytanii wykazano natomiast, że dzieci wegetariańskie są wyższe i lżejsze w porównaniu z dziećmi na diecie tradycyjnej. Mówimy tu jednak głównie o dzieciach na diecie wegetariańskiej.
Niedożywienie u dzieci wegańskich to często nie jest wina diety roślinnej, a przekonań ich rodziców.
Oczywiście w literaturze medycznej możemy znaleźć przypadki dzieci niedożywionych, co z reguły związane było z błędnymi przekonaniami dietetycznymi rodziców. W jednej ze wspólnot religijnych do szpitala trafiło 25 niedożywionych dzieci z poważnymi niedoborami. Było to nie tylko niedożywienie białkowo-kaloryczne, deficyt składników mineralnych i witamin (w tym żelaza i witaminy B12). Okazało się, że po skończeniu 3 miesięcy dzieci karmiono mlekiem sojowym własnej produkcji zamiast mlekiem matki lub modyfikowanym. Było to skrajnie nieodpowiedzialne postępowanie.
Przy okazji mleka i napojów dla dzieci, zajrzyj również do tego postu, aby wybrać je świadomie.
Również za sprawą publikowanych opisów przypadków zagłodzenia dzieci i nagłaśnianie ich w mediach, dieta wegańska często jest krytykowana. Kiedy jednak przyjrzymy się bliżej tym publikacjom (a nie tylko przeczytamy nagłówki), widzimy, że opisane dzieci często nie były nawet na diecie wegańskiej, a np. surowej opartej na samych warzywach i owocach.
Z wcześniejszych badań oceniających dietę dzieci wegetariańskich wiemy również, że były one żywione są w sposób urozmaicony i odpowiedni do ich potrzeb. W badaniu Nathan i wsp. z 1996 roku, z udziałem dzieci w wieku 7–11 lat, potomstwo wegetariańskie spożywało więcej produktów pełnoziarnistych, zdrowych tłuszczów i mniej cukru w porównaniu z niewegetariańskim. Jednak znowu były to badania prowadzone wśród dzieci wegetariańskich, nie wegańskich. Ponadto były prowadzone dość dawno temu, nie mają ani dobrej metodologii, ani zbyt dużego odniesienia do aktualnych wzorców żywieniowych. Czasy się zmieniają, dieta roślinna staje się coraz bardziej popularna, dzięki czemu mamy również coraz więcej nowych produktów roślinnych (w tym alternatywnych źródeł białka, wapnia), oraz coraz większą świadomość jej bilansowania i niezbędnej suplementacji (a przynajmniej tak powinno być).
Więc w zasadzie mogłabym postawić kreskę w tym miejscu i przejść do nowszych badań z udziałem dzieci na dietach roślinnych. Tych badań jest znowu mało! W dodatku metodologia pozostawia wiele do życzenia. Jednak postaram się pokrótce je omówić.
Jeżeli potrzebujesz gotowego jadłospisu wegańskiego lub wegetariańskiego dla dziecka lub kursu, w którym masz zbiór informacji o żywieniu niemowląt i małych dzieci na diecie roślinnej, zajrzyj do tych produktów:
-
14-dniowy jadłospis wegetariański dla dziecka w wieku 1-3 lata lub 4-6 lat
-
14-dniowy jadłospis wegański dla dziecka w wieku 1-3 lata lub 4-6 lat
-
Żywienie niemowląt i małych dzieci na diecie wegańskiej i wegetariańskiej – kurs dla profesjonalistów i rodziców z możliwością konsultacji e-mail
-
Żywienie niemowląt i małych dzieci na diecie wegańskiej i wegetariańskiej – kurs dla rodziców
Co mówią nam nowe wyniki badań z udziałem dzieci wegańskich i wegetariańskich?
Niedawno pojawiły się wyniki badania przeprowadzonego w Polsce, Niemczech i małej próby z Finlandii.
Zacznijmy od badania polskiego. W 2021 roku ukazało się badanie prowadzone w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie (Desmond i wsp., 2021). Brało w nim udział 187 dzieci w wieku 5-10 lat. Było 63 wegetarian, 52 wegan i 72 dzieci jedzących tradycyjnie. W badaniu oceniono parametry antropometryczne dzieci, gęstość kości, dietę oraz wyniki badań.
Badanie wykazało, że dzieci będące zarówno na diecie wegetariańskiej, jak i wegańskiej były niższe w porównaniu do rówieśników będących na diecie tradycyjnej (odpowiednio o 1,9 i 3,15 cm). Różnice nie były znaczące statystycznie u wegetarian, ale u wegan już tak.
Weganie mieli również niższy średni wskaźnik masy ciała i niższą zawartość tkanki tłuszczowej w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie. Dzieci wegańskie (ale nie wegetariańskie) cechowały się lepszym profilem niektórych parametrów odpowiedzialnych za ryzyko chorób sercowo-naczyniowych w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie (miały m.in. niższe stężenie cholesterolu ogółem, cholesterolu LDL, białka CRP) w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie.
Ponadto spożywały więcej niskoprzetworzonych produktów roślinnych, błonnika, kwasu foliowego, magnezu, nienasyconych kwasów tłuszczowych i mniej nasyconych kwasów tłuszczowych, cholesterolu oraz cukrów wolnych w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie. Niższe stężenie cholesterolu, wyższe stężenie kwasu foliowego i błonnika odnotowano również w wynikach badania fińskiego i niemieckiego, o których wspominam niżej.
Patrząc na powyższe wyniki można wywnioskować, że parametry dzieci wegańskich wskazują na to, że dieta roślinna stosowana już od najmłodszych lat mogłaby uchronić dzieci przed wystąpieniem nadwagi, nadciśnienia tętniczego, chorób układu krążenia i innych chorób dieto zależnych w przyszłości.
Jednak mimo wszystko należy być czujnym, gdyż w badaniu polskim jednocześnie dzieci wegańskie miały o 4-6% niższą gęstość kości w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie. Niższą gęstość kości wykazano również u dzieci wegetariańskich, ale różnice te zostały zredukowane do zera po uwzględnieniu masy ciała w grupie tych dzieci. U wegan natomiast wyniki były istotne nawet po uwzględnieniu tej różnicy.
Być może wynik ten był związany z niskim spożyciem wapnia w grupie dzieci wegańskich. Spożycie zarówno wapnia, jak i witaminy D przez dzieci wegańskie było znacznie mniejsze niż przez dzieci niewegetariańskie. Jednak obydwa składniki były poniżej RDA dla wszystkich grup żywieniowych, mimo że około jedna trzecia dzieci ogółem miała wprowadzoną suplementację witaminą D.
Na pewno trzeba zwrócić uwagę na niedostateczne spożycie wapnia z diety i nie do końca dobrze dobraną suplementację u dzieci wegańskich w tym badaniu. Średnie spożycie wapnia w diecie dzieci z polskiego badania wynosiło 376 mg, co stanowi jedynie 1/3 normy na ten składnik (1000 mg dla dzieci w wieku 4-6 lat).
Nie wiemy, czy wzrost dzieci i masa kości wyrówna się w przyszłości oraz które czynniki dokładnie przyczyniły się do takich wyników. Możemy podejrzewać, że do czynników odpowiedzialnych za niższą masę kości należą m.in. wapń, witamina D, ale też niższa masa ciała i niższe stężenie witaminy B12, gdyż z badania wynika, że 1/3 dzieci nie miała wprowadzonej suplementacji tą witaminą.
Moja osobista opinia na temat powyższych wyników jest taka, że dzieci wegańskie w tym badaniu nie miały dobrze zbilansowanej diety. Nie wiem, ile z nich było pod opieką dietetyka (brakuje informacji w badaniu), jednak patrząc na to, jaki procent dzieci miał wprowadzoną suplementację witaminą B12, podejrzewam, że tylko pojedyncze dzieci może miały sprawdzoną dietę przez specjalistę. Jednak wiemy, że nabór do badania prowadzony był na różnych portalach internetowych w grupach wegan i wegetarian. Z doświadczenia w pracy jako dietetyczka spotykam się z tym, że często dzieci wieloletnich wegan nie mają kontrolowanej diety.
Kolejna rzeczy to, że nie możemy wysnuć daleko idących wniosków na temat stanu odżywienia dzieci na diecie wegańskiej tylko na podstawie jednego badania, w którym udział wzięło 52 wegan z polski.
Badanie z młodszymi dziećmi na diecie wegańskiej.
Doczekaliśmy się też w końcu porównania diety dzieci wegańskich w wieku 1-3 lata do diety dzieci jedzących tradycyjnie. Niedawno ukazały się bowiem wyniki innego badania z małymi dziećmi na diecie roślinnej, prowadzonego w Niemczech (VeChi Diet Study). Badanie było z udziałem młodszych dzieci (w wieku 1-3 lata). Wzięło w nim udział 430 dzieci w wieku 1-3 lata, w tym 127 wegan, 139 wegetarian i 164 dzieci jedzących tradycyjnie.
W porównaniu do badania polskiego, biorąc pod uwagę średnie wartości z trzech grup dietetycznych dzieci, nie wykazano w nim żadnych różnic w parametrach antropometrycznych i wszystkie dzieci rozwijały się prawidłowo w stosunku do wieku. Jednak trzeba wspomnieć, że 3,6% dzieci wegańskich miało niższy wzrost i masę ciała w porównaniu do oczekiwanego w danym wieku (biorąc pod uwagę siatki centylowe WHO) oraz 2,4% dzieci wegetariańskich miało niższy wzrost. Dzieci z badania ogólnie miały jednak normalne proporcje masy ciała do wzrostu (trójka dzieci) lub lekką nadwagę (jedno dziecko).
Możliwych przyczyn niższej masy ciała i/lub wzrostu u dzieci wegańskich mogło być kilka. Z dyskusji w publikacji wiemy, że niektóre z dzieci miały zbyt niskie pobranie energii z diety w stosunku do normy (poniżej 600 kcal/dzień przy średniej normie dla dzieci w wieku 1-3 lata minimum 1000 kcal). Były to dzieci karmione wyłącznie piersią przez zbyt długi okres (wyłączne karmienie piersią zalecane jest do 6 miesięcy życia, tymczasem niektóre z dzieci były karmione wyłącznie piersią w wieku 7, 8, 9, 12 miesięcy). Ponadto rodzice niektórych z tych dzieci byli niscy, co też mogło przyczyniać się do ich niskiego wzrostu potomstwa. Poza tymi kilkoma wyjątkami dzieci mieściły się w normach siatek centylowych.
Dla kontrastu 23,2% dzieci jedzących tradycyjnie w porównaniu do 18% wegan i wegetarian miało nadwagę lub ryzyko wystąpienia nadwagi.
Dieta najmłodszych dzieci wegańskich i wegetariańskich.
Ogólnie dzieci ze wszystkich 3 grup w tym badaniu spożywały porównywalną ilość energii z diety, ale zauważono różnice w spożyciu makro i mikro składników w poszczególnych grupach. Dzieci wegańskie spożywały więcej błonnika, a mniej cukrów dodanych, tłuszczów oraz białka w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie. O białko nie należy się martwić. Dieta dzieci wegańskich miała wystarczającą ilość tego składnika, aby pokryć zapotrzebowanie. Ogólnie spożycie białka było 2,3-2,5-krotnie wyższe od wartości referencyjnych, przy czym najwyższe średnie spożycie miały dzieci jedzące tradycyjnie.
Spożycie kwasów tłuszczowych nasyconych, wielonienasyconych (omega-6 i omega-3, ALA, DHA) i cholesterolu różniło się statystycznie pomiędzy wszystkimi trzema grupami. Weganie spożywali najwięcej kwasu alfa-linolenowego (ALA, omega-3) i linolowego (LA, omega-6), dzieci jedzące tradycyjnie natomiast najwięcej kwasu arachidonowego i cholesterolu.
Bez uwzględniania suplementacji dzieci jedzące tradycyjnie miały najwyższe spożycie DHA i EPA. Nie było różnic w spożyciu tych tłuszczów pomiędzy grupą wegańską i wegetariańską, co znaczy, że obie miały bardzo małą ilość długołańcuchowych kwasów tłuszczowych w swojej diecie. Ciężko byłoby wykazać coś innego, kiedy brak w diecie głównych źródeł DHA i EPA, czyli po prostu ryb. Podobne wyniki uzyskano w badaniu fińskim.
Wszystkie grupy żywieniowe miały niskie spożycie jodu z diety. O tym składniku w diecie dziecka możesz przeczytać w innym artykule dostępnym na blogu na temat rozszerzania diety dzieci wegańskich.
Ogólnie świadomość suplementacji rodziców dzieci z badania niemieckiego była dużo wyższa w porównaniu do badania polskiego, bo aż 97% dzieci wegańskich i ponad 35% dzieci wegetariańskich miało wdrożoną suplementację witaminą B12. Znaczy to, że na 139 dzieci wegańskich jedynie 4 nie miało wprowadzonej suplementacji B12.
Dieta starszych dzieci wegańskich (6-18 lat).
W 2021 opublikowano wyniki kolejnego badania niemieckiego (VeChi Youth Study) przeprowadzonego wśród starszych dzieci i młodzieży (6-18 lat). Porównano w nim dietę oraz parametry 115 wegan, 149 wegetarian i 137 dzieci jedzących tradycyjnie. Ogólnie nie wykazano w tym badaniu żadnych istotnych różnic we wzroście i masie ciała między grupami żywieniowymi. Większość dzieci wegańskich miała wprowadzoną suplementację witaminą B12 (88%) i witaminy D (54%).
Średnie spożycie białka we wszystkich grupach było powyżej wartości referencyjnej. I tak samo, jak w pozostałych badaniach, dzieci wegańskie miały najwyższe spożycie błonnika oraz najniższe spożycie tłuszczów w porównaniu do innych grup (w szczególności w porównaniu do dzieci jedzących tradycyjnie).
Ponadto ponownie dieta wegan cechowała się lepszą jakością tłuszczów (najniższe spożycie tłuszczów nasyconych i najwyższe wielonienasyconych). W związku z tym dzieci wegańskie cechowały się niższym stężeniem cholesterolu całkowitego i frakcji LDL w surowicy.
Poza tym dzieci wegańskie spożywały z diety najwięcej żelaza, witaminy E, witaminy B1, kwasu foliowego, witaminy C, magnezu i cynku. Spożycie cukrów wolnych było najniższe w tej grupie, chociaż spożycie węglowodanów ogółem było wysokie.
Ponownie widzimy problem z wapniem. Weganie spożywali średnio nieco powyżej 300 mg na dzień, co różniło się statystycznie od spożycia tego składnika u wegetarian i dzieci jedzących tradycyjnie (około 400 mg) i mieściło się poniżej połowy zapotrzebowania dziennego. Ogólnie jednak wszystkie trzy grupy miały spożycie wapnia poniżej zalecanej normy.
Wszystkie grupy żywieniowe miały również zbyt niskie stężenie witamin D3 i B2 w organizmie. W wynikach badań oceniających gospodarkę witaminą B12 w organizmie (holoTC – holotranskobalamina, MMA – kwas metylomalonowy; sprawdź te parametry w artykule o witaminie B12) nie wykazano znaczących różnic pomiędzy grupami wegan i niewegetarian, natomiast porównując dzieci wegetariańskie do jedzących tradycyjnie, dzieci wegetariańskie miały istotnie niższe stężenie holoTC i wyższe MMA. Nie wykazano podwyższonego ryzyka niedoboru żelaza w grupie dzieci wegańskich. Chociaż jak w większości badań z dziećmi wegańskimi, żelazo było niższe w grupie dzieci roślinnych to częstotliwość niedoborów tego składnika była niewielka i różnice pomiędzy grupami różniły się jedynie nieznacznie. Trzeba jednak wspomnieć, że się różniły statystycznie. Dzieci wegańskie i wegetariańskie miały średnie stężenie ferrytyny 29 µg/L, dziecci niewegetariańskie 38 µg/L przy normie od 12-15 µg/L.
Chociaż rozpowszechnienie suplementacji witaminą D3 było najwyższe w grupie wegan, wyniki pomiędzy grupami nie różniły się istotnie i wszystkie trzy miały niedobór.
Jakie wnioski możemy wyciągnąć z badań wśród dzieci na diecie wegańskiej?
Dieta roślinna stosowana już od małego może wpływać korzystnie na parametry związane z ryzykiem chorób krążenia u dzieci, a tym samym uchronić dzieci przed wieloma chorobami dieto zależnymi związanymi z nadwagą, otyłością i nieprawidłowościami w profilu lipidowym. Jednocześnie potrzebna jest edukacja żywieniowa rodziców, aby dzieci miały odpowiednią ilość niezbędnych składników w diecie i tym samym nie dopuścić do niedoborów żywieniowych.
Wiele badań wskazuje na niedostateczne spożycie wapnia u dzieci i ryzyko niedoboru witaminy B12. Polskie badania wykazały również, że dzieci wegańskie mają niższą gęstość kości w porównaniu do rówieśników jedzących tradycyjnie. Badania niemieckie wypadły lepiej pod kątem diety dzieci i suplementacji, jednak nie mamy z nich informacji o gęstości kości dzieci. Ciężko jest ocenić, czy nadrobią to w późniejszych latach oraz co dokładnie się przyczynia do takiego stanu. Możemy podejrzewać niektóre składniki (wapń, witamina D, B12, białko), ale nie wiemy wszystkiego. Wiemy jednak, że składniki, które znajdują się w produktach odzwierzęcych możemy uzupełnić z roślin i suplementów diety. Dieta roślinna to nie tylko wykluczenie produktów odzwierzęcych. Należy przyjrzeć się słabym stronom tej diety i pamiętać, żeby nie pomijać ważnych składników odżywczych.
Duże znaczenie ma też czas, w którym prowadzono badania. Badania polskie były prowadzone w latach 2014 – 2016, badania niemieckie w latach 2016-2019. Ta różnica może mieć bardzo duże znaczenie w kwestii dostępu informacji na temat suplementacji i prowadzenia diety dla rodziców. Obecnie mamy dużo więcej produktów, artykułów, materiałów edukacyjnych, dostępu do suplementów. Jest po prostu łatwiej.
Jednak wciąż mamy sporo do zrobienia w kwestii edukacji na temat diety roślinnej u dzieci. Wierzę, że im więcej treści edukacyjnych przekażemy (a na blogu mamy dużo takich treści), tym większa będzie świadomość rodziców. Szczególnie rodziców, którzy nie mogą pozwolić sobie na wizytę u dietetyka. Dlatego, jeżeli mogę was o to prosić, podawajcie dalej materiały ze strony (artykuły, podcasty, przykłady jadłospisów).
Koniecznie zajrzyj do artykułów z bloga, z których możesz dowiedzieć się najważniejszych rzeczy na temat wapnia, żelaza, kwasów omega-3, witaminy B12 i żywienia dzieci na diecie roślinnej.
Bardzo dużo cennych wartości odżywczych można dostarczyć dziecku podając mu potrawy ze strączków (zawierają m.in. żelazo, cynk, magnez, witaminy z grupy B i niektóre wapń). Jeżeli nie masz pomysłu na strączki lub Twoje dziecko za nimi nie przepada, koniecznie zajrzyj do naszego e-booka “Sposób na strączki”. Są w nim przepisy, które jedzą dzieci i nie tylko.
Jeżeli potrzebujesz porad dotyczących żywienia dzieci na diecie roślinnej, polecam e-booka “Wegedziecko” (w którym jest nawet miesięczny jadłospis dla dziecka w wieku 1-3 i 4-6 lat), jadłospisy, kursy o żywieniu dzieci na diecie roślinnej i webinar na żywo, który odbędzie się w styczniu 2022. Wszystkie produkty znajdziesz poniżej.
-
14-dniowy jadłospis wegetariański dla dziecka w wieku 1-3 lata lub 4-6 lat
-
14-dniowy jadłospis wegański dla dziecka w wieku 1-3 lata lub 4-6 lat
-
Żywienie niemowląt i małych dzieci na diecie wegańskiej i wegetariańskiej – kurs dla profesjonalistów i rodziców z możliwością konsultacji e-mail
-
Żywienie niemowląt i małych dzieci na diecie wegańskiej i wegetariańskiej – kurs dla rodziców
Zajrzyj również do darmowych materiałów, które dla ciebie przygotowaliśmy:
Suplementacja – dieta roślinna u dzieci
Źródła wapnia w diecie roślinnej
Źródła żelaza w diecie roślinnej
Źródła kwasów Omega3 w diecie roślinnej
Przykładowy jadłospis wegański dla dziecka w wieku 1-3 lata
Rozszerzanie diety u wegedziecka.
2 komentarze
Fleksi
Bardzo dziękuję za Twoją pracę 🙂 . Jak zawsze dużo cennych informacji.
Iwona Kibil
Dziękuję!