Chłodnik z botwinki roślinny

Uwaga. Jest to dość spora porcja. Na spokojnie możesz zrobić z połowy składników 😉

1 pęczek rzodkiewki
1 pęczek botwiny
1 pęczek koperku
1 pęczek szczypiorku
2 duże buraki
4 szklanki mleka roślinnego bez cukru (np. owsianego, sojowego) lub pół na pół jogurtu roślinnego i mleka
1 szklanka ogórków kiszonych
1 pęczek szczypiorku
3-4 łyżki octu
1 cytryna
sól, pieprz

Buraki obrać, pokroić na większe kawałki (lub zostawić całe) i ugotować w wodzie z dodatkiem 1 łyżki octu (ilość wody w stosunku do buraków to około 3:1, w razie czego można dodać więcej). Kiedy buraki będą miększe, dodać buraczki z botwiny. Gotować do miękkości, po czym wyjąć z wody (nie wylewając przy tym wody) i lekko przestudzić. Botwinę posiekać i odłożyć na bok.
Buraki zetrzeć na tarce lub zmielić w blenderze tak, aby powstały z nich wiórki. Następnie ponownie włożyć je do garnka i dodać posiekaną botwinę, podgotować w tej samej wodzie przez około 10 minut.
Poczekać, aż zawartość garnka przestygnie. W tym czasie pokroić drobno rzodkiewkę i ogórki kiszone (można zetrzeć w blenderze na wiórki), posiekać szczypiorek i koperek.
Kiedy buraki całkowicie przestygną, dodać do garnka pozostałe składniki: mleko (lub mleko z jogurtem), ogórki z rzodkiewką, sok z jednej cytryny, sól, pieprz i trochę octu do smaku (najlepiej próbować w trakcie dodawania octu). Na koniec dodać posiekaną zieleninę.
Jeżeli chłodnik będzie dla ciebie jedynym składnikiem obiadu lub kolacji, warto dodać do niego trochę białka (jeżeli nie używasz jogurtu sojowego, a napoju roślinnego np. owsianego). Możesz dodać np. pokrojone w kostkę tofu naturalne.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez Iwona Kibil, dietetyk 🌱 (@iwonakibil_dietetyk)